niedziela, 13 maja 2012

Oliwkowo po raz drugi

Oliwkowy motyw znów pojawia się na moim blogu - tym razem na doniczce.
Poprzednie wykorzystanie tej serwetki <tutaj>

Doniczka ta jest pierwszą dużą powierzchnią na której użyłam preparatu do spękań ;)
O dziwo wyszło dobrze, ale coś czuję, że kolejna próba będzie mniej owocna.
Oby się moje złowieszcze przeczucia nie spełniły ;)


A oto doniczka:




Już prawie skończyłam kolejną śliczną biżuterię, więc myślę, iż już niebawem podzielę się efektami ;)

Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze :*

8 komentarzy:

  1. spękania ślicznie Ci wyszły, mnie ostatnio nie wychodzą tak jak bym chciała! :)
    Pozdrawiam, czekam na prezentację biżuterii

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna donica, bardzo fajnie popękana i ładny kolorek.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podobaja takie spekania. Czasem spękania wydają mi się za duże, czasem jest ich starsznie duże i są drobne, a przecież stare rzeczy nie pękaja równo, tylko właśnie tak jak u Ciebie! Aż się chyba przemogę i pobawię w spękania. Przekonałaś mnie :) Tylko powiedz mi czy nakładałaś ten preparat równomiernie, czy tak bardziej artystycznie - nieregularnie? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie wyglądają doniczki z tym motywem oliwkowym.
    Spękania dodają uroku. Spróbuj Alex- warto!

    OdpowiedzUsuń
  5. Donica wygląda cudnie!
    Efekt postarzenia uzyskałaś używając patyny?
    Ja dopiero próbuję sił w decoupage. Zakupiłam patynę ale za bardzo nie wiem jak jej używać;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. używałam preparatu do spękań ;)
      z patyną nie miałam jeszcze do czynienia ;)

      Usuń
  6. Spękania wyszły ci bardzo fajnie, są takie delikatne, jakiego kraka użyłaś?

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna doniczka! Spękania prezentują się cudownie:)

    OdpowiedzUsuń