Poprzednie wykorzystanie tej serwetki <tutaj>
Doniczka ta jest pierwszą dużą powierzchnią na której użyłam preparatu do spękań ;)
O dziwo wyszło dobrze, ale coś czuję, że kolejna próba będzie mniej owocna.
Oby się moje złowieszcze przeczucia nie spełniły ;)
A oto doniczka:
Już prawie skończyłam kolejną śliczną biżuterię, więc myślę, iż już niebawem podzielę się efektami ;)
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze :*
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze :*
spękania ślicznie Ci wyszły, mnie ostatnio nie wychodzą tak jak bym chciała! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, czekam na prezentację biżuterii
Bardzo ładna donica, bardzo fajnie popękana i ładny kolorek.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobaja takie spekania. Czasem spękania wydają mi się za duże, czasem jest ich starsznie duże i są drobne, a przecież stare rzeczy nie pękaja równo, tylko właśnie tak jak u Ciebie! Aż się chyba przemogę i pobawię w spękania. Przekonałaś mnie :) Tylko powiedz mi czy nakładałaś ten preparat równomiernie, czy tak bardziej artystycznie - nieregularnie? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają doniczki z tym motywem oliwkowym.
OdpowiedzUsuńSpękania dodają uroku. Spróbuj Alex- warto!
Donica wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńEfekt postarzenia uzyskałaś używając patyny?
Ja dopiero próbuję sił w decoupage. Zakupiłam patynę ale za bardzo nie wiem jak jej używać;)
Pozdrawiam.
używałam preparatu do spękań ;)
Usuńz patyną nie miałam jeszcze do czynienia ;)
Spękania wyszły ci bardzo fajnie, są takie delikatne, jakiego kraka użyłaś?
OdpowiedzUsuńPiękna doniczka! Spękania prezentują się cudownie:)
OdpowiedzUsuń