Dużo naczytałam się o preparacie do spękań, dlatego postanowiłam go kupić i coś z nim wyczarować. Na początek postawiałam go wypróbować na małych elementach i wypadło na kolczyki ;)
Efekt końcowy bardzo mi się podoba.
Niebieskie rameczki:
Brązowe koła: (na zdjęciu wyszły bardziej pomarańczowe)
Myślę, że za jakiś czas wypróbuje preparat do spękań na większych powierzchniach ;)
Spękania próbowałam już na małych i większych powierzchniach, preparatami różnych firm. Nie zawsze efekty mnie zachwycały. Rany !!!- jak się nieraz namęczyłam ( szczególnie z dwuetapowymi). Ale jak już wyszło to efekt był fajny. Próbuj i nie zrażaj się, bo warto. Pozdrowionka.
Spękania wyszły świetnie! Życzę kolejnych udanych działań twórczych:)
OdpowiedzUsuńSpękania próbowałam już na małych i większych powierzchniach, preparatami różnych firm. Nie
OdpowiedzUsuńzawsze efekty mnie zachwycały. Rany !!!- jak się nieraz namęczyłam ( szczególnie z dwuetapowymi). Ale jak już wyszło to efekt był fajny. Próbuj i nie zrażaj się, bo warto. Pozdrowionka.
Ładnie wyszły te spękania, ja preferuje dwuskładnikowe jakoś te jednoskładnikowe mnie nie lubią.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu